Radosław Rychcik postanowił połączyć losy władcy Teb ze współczesnym biurem, jak podejrzewam, w korporacji oskarżonej o negatywny wpływ na środowisko. Niestety intencje tego skojarzenia nie są czytelne, zwłaszcza że bohaterowie niezmiennie rozprawiają słowami Sofoklesa o losach starożytnego kraju, co powoduje dysonans. „Króla Edypa” rozpoczyna bieganie aktorów z prawej strony sceny na lewą na tle fototapety