Często się zdarza, że im mniej środków artystycznych, im scena bardziej kameralna, a obsada uboższa, udaje się opowiedzieć bardziej kolorowe historie. Nie zawsze wesołe, mimo przywoływania barwnych postaci. Intymny kontakt aktor-widz jest niepowtarzalny, choć może wynikać z doboru tekstów uszytych na tak bliski kontakt. Jednak, aby niepotrzebnie się nie rozpisywać, “Mary Poppers” z Teatru Dramatycznego
Jesień stała na progu, mimo że był to jeszcze sierpień. Któryś z ostatnich jego dni. Po wyjątkowo upalnym lecie pojawiły się pierwsze chłodne poranki. Czas, kiedy o tej porze dnia świat jest pokryty rześką rosą, gałązki żywopłotu powleczone są delikatną pajęczą siecią. Prawdziwe, liryczne i polskie babie lato. Na otaczających drzewach czas rozpoczął malowanie kolory
Współczesny teatr bardzo często czerpie z dziedzictwa kulturowego opowiadając na jego podstawie o problemach dzisiejszego świata. Klasyczne opowieści literatura, czy baśnie stają się przestrzenią do interpretacji, zderzenie ich treści z tym, co tu i teraz, szczególnie w teatrze skierowanym do dzieci. Podobnie jest ze spektaklem “Krysař” z Divadlo Radost w Brnie według koncepcji i reżyserii
Czy kiedy pół świata szykuje się do wojny, warto przestać ją romantyzować? Czy ma sens naturalistyczne pokazanie realiów życia walczących – zwykłych ludzi, takich z krwi i kości, którzy znaleźli się w wojennych okolicznościach? Czy nie będzie to kolejny, wzbudzający niepokój głos, mówiący, że czas pakować walizki i odjeżdżać hen daleko stąd? Po co właściwie
Przedstawienie „Jak spieprzyliśmy wszystko” Pawła Szumca, zrealizowane w Teatrze KTO, to freak show, satyra na wspaniałomyślność ludzkości, krzywe zwierciadło, w którym odbijają się wzniosłe idee. Reżyser, posiłkując się książką Toma Phillipsa „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko”, pokazuje, że mimo upływu lat ludzie wciąż pozostają tymi samymi bytami, nie do końca świadomymi własnego
Sztuka „Inny” Jarosława Murawskiego w reżyserii Tomasza Maśląkowskiego, której prapremiera odbyła się w Śląskim Teatrze Lalki i Aktora Ateneum w Katowicach, to skierowane do młodych widzów filozoficzne rozważanie na temat tożsamości. Spektakl zbudowany jest w konwencji snu, w którym rzeczywistość nabiera zupełnie innej formy, a dobrze znani ludzie przybierają postać śniącego głównego bohatera. Świat, w
Zwykle lata minione fascynują nowe pokolenia, co można dostrzec w modzie na PRL. Do łask powracają elementy wnętrzarskie, ubrania, czy muzyka. Podobnie w teatrze: przed kilkoma latami w toruńskim Teatrze im. Wilama Horzycy wystawiono spektakl „Bareja wieczorową porą”, od początku tego sezonu w warszawskiej Rampie można zobaczyć „Czterdziestolatka”, a w styczniu tego roku w Teatrze
„Illumination”, ostatnia premiera bytomskiego Teatru Rozbark, to zaskakujące spotkanie ze starożytnym Egiptem, ale i ideą jaskini platońskiej. Już z tego zestawienia wynika, że autor koncepcji spektaklu i choreografii Alexey Torgunakov bardzo subiektywnie czyta teksty kultury. W połączeniu z wysokim poziomem warsztatu tancerzy dało to jeden z piękniejszych spektakli, jakie miałem przyjemność oglądać w życiu! Zaletą
Najnowsza premiera Teatru Nowego w Zabrzu to spektakl wyjątkowy ze względu na to, że przygotowany w sposób tradycyjny. „Mały Książę” w reżyserii Cezarego Domagały jest wierną adaptacją książki Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Nie ma tutaj uwspółcześniania na siłę ani inscenizacyjnych eksperymentów. Autorka kostiumów Natalia Kołodziej zadbała o to, by aktorzy do złudzenia przypominali wizerunki postaci, które